Zobacz poprzedni temat
:: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Bardzooooooo Daleka :D:)) Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 14:05, 30 Sty 2009 Temat postu: Zwiazki na odleglosc |
|
|
Czy istnieje cos takiego jak zwiazek na odleglosc?? Czy taki zwiazek ma jakies szanse na istnienie?? Moze znacie jakies pary ktore wlasnie tak zyja i bardzo dobrze im sie wiedzie, albo wrecz na odwrot zwiazek ktory jednak nie dal sobie rady z ta odlegloscia?? Czekam na wasze wypowiedzi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 222 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza monitora Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 14:08, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja sam byłem w takim związku. Niestety, po roku wszystko się rozpadło właśnie przez tą odległość. Według mnie, nie ma szans na jakiś POWAŻNY związek na odległość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tęczowej krainy (:
|
|
Wysłany: Pią 14:10, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Nom znam Jestem tak jakby w związku na odległość Ale na dłuższą mete nie ma to sensu... Jeszcze bardzo duże znaczenie ma to, jak często się para ze sobą widuje między przerwami... Jeśli jest to rozłąka na miesiąc, to są szanse. Jeśli jednak mowa jest o rocznym rozstaniu i widywaniu się 2, 3, 4 razy do roku... to niestety
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hmm z Raju:P Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 15:59, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
hehe znow z zycia:P mi sie nie udalo na odległosc ale moze temu ze to nie byl ten, ogolnie iwerze ze sie da jesli sie ludzie kochają naprawde kochają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asiencja13
Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 221 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 19:52, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście niewierze w cuda. A to żeby taki związek przetrwał długo, na odległoś to musiałby być chyba cud...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Bardzooooooo Daleka :D:)) Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 19:56, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Znam kilka par ktore wlasnie zyja w takich zwiazkach, ale nie jestem pewna czy to jest dobre...Wydaje mi sie ze predze czy pozniej te osoby beda zmeczone tym ze musza zyc na odleglosc i zwiazek sie rozpadnie...kazdy z nas potrzebuje kogos takiego kto zawsze bedzie obok kogos kto kiedy mamy gorszy dzien wezmie nas za reke i powie ze wszystko bedzie dobrze albo poprostu z nami pobedzie...Dlatego wydaje mi sie ze kiedy zwiazek jest na odleglosc to predzej czy pozniej ktoras ze stron znajdzie sobie wlasnie taka osobe ktora bedzie blisko i niestety zwiazek sie rozpadnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tęczowej krainy (:
|
|
Wysłany: Pią 19:59, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bolesna prawda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 74 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 20:44, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
' Love is not love
Which alters when it alteration finds,
Or bends with the remover to remove:
O no! it is an ever-fixed mark
That looks on tempests and is never shaken '
shekespeare sonet 116
ale sama nie wierze zeby para mogla przetrwac odleglosc wiekrza niz pare miast i pare miesiecy niewidzenia sie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hmm z Raju:P Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 20:46, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jakos mało wiary w tej dzisiejszej młodzieży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tęczowej krainy (:
|
|
Wysłany: Pią 20:50, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ale to prawda...
Co to za związek kiedy w danym momencie nie możesz się przytulić, pocałować porozmawiać ze swoją najukochańszą osobą.
Dla mnie to nonsens...
Można tak życ przez kilka miesięcy, ale o poważnym związku nie ma tu mowy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BeZa dnia Pią 20:51, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hmm z Raju:P Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 20:53, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm zależy o czym mowimy, jesli to tlyko para w sensie młodziezy to moze byc trudne ale mi sie wydaje ze jesli dwie osoby bardzo tego chcą i wiedzą np ze po ok 2 latach widzenia sie zadko bedą mogli w końcu zyc razem i byc caly czas ze soba to jest nadzieja, inaczej jest z osobami doroslymi typu małrzeństwa... wydaje mi sie ze tu jest wieksza szansa na przezycie a co do nastolatkow to tlyko trzeba chciec ale oczywiscie musi byc to po obu stronach:))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 321 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z tęczowej krainy (:
|
|
Wysłany: Pią 20:55, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Co do małżeństw masz racje... Ale mówiąc o młodzieży...? mało realne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hmm z Raju:P Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 21:15, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no moze jakis 1% daje rade:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 28 Sty 2009
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Bardzooooooo Daleka :D:)) Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 21:26, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No jesli wiemy ze to potrwa jakis czas ale w koncu bedziemy mogli byc z ta druga osoba to napewno taki zwiazek ma wieksze sznase na istnienie niz w tedy kiedy jedna osoba wyjezdza i nikt nie wie kiedy wroci...A co do nastolatkow no to chyba taki zwiazek ma sznase jedynie kiedy narawde sie kochaja bo jesli sami nie wiedza co do siebie czuja to marnie to widze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 69 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: hmm z Raju:P Płeć:
|
|
Wysłany: Pią 21:33, 30 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no choć brunetka mnie trochę poparła w przemyśleniach:P dzięki:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|